Przerwa na blogu trwała dość długo, jednak przez ten czas nie zaniedbałem obowiązku czytania nowinek o serii battlefield w necie :) Mimo, że przerwa w pisaniu bloga trwała około pięciu miesięcy, nie pojawiła się ani otwarta beta Battlefield Heroes, nie pojawiła się też żadna oficjalna zapowiedź Battlefield 3.. Na szczęście sytuację ratuje Battlefield 1943, powstający na konsole, i dzięki bogu, również na PeCe-ty.
Maximum 24 graczy na serwerze, 3 mapy, semi-komiksowa grafika - tym nowe wydawnictwo nie podbije serc wyjadaczy BF2, o classicu nie wspominając. Trudno powiedzieć, czy 1943 ma być grą stricte dla zabawy - coś na wzór trochę bardziej męskiego BFHeroes, czy ma być poważnym następcą w serii BF... Jedynymi plusami BF 1943 będą prawdopodobnie silnik Frosbite - dzięki któremu gracze zmienią mapę w pogorzelisko, no i sam fakt wydania kolejnego Be-eFa. W końcu ileż można męczyć dwójkę (tutaj ukłon w stronę MISS Team, jednej z ostoi Battlefielda 2 na polskiej scenie ;) ).
To tyle na początek,
do usłyszenia niebawem,
w już bardziej regularnych odstępach czasu :)
PS.
Nie mogło się obejść bez trailera Battlefield 1943 ;)